
Reklama.
CP2077 ma wiele problemów, ale dzięki radom ekspertów z internetu CDP Red powinien przetrwać. Rozwiązanie? Zwolnić kobiety i gejów, a najlepiej też wszystkich czarnych.
Uwagi są niezwykle cenne i wróżymy ekspertowi karierę w gemadevie lub co najmniej analityce biznesowej.
"To już koniec CD Projektu. Było miło ale się skończyło.
Tylko Wiedźmin zostanie w naszej pamięci. Szkoda, mogło być tak pięknie. Wyrósł by nam gigant na miarę Ubisoftu. A skończyło się na paru gierkach.
Tak to jest jak się odchodzi od tego co działało i zaczyna kombinować z LGBT, BLM i innymi rzeczami. Zamiast zostawić sprawdzony zespół który zna się na rzeczy, to zatrudniają byle kogo, byle by kolory się zgadzały i na dodatek pełno bab w firmie i jeszcze się tym chwalą. Baby nigdy nie zrobią dobrze tego, co zrobiłby facet, a jak zrobią to 2 razy wolniej.
Nie wiem, myślę że tylko ogłoszenie pracy nad Wiedźminem 4 może jakoś uratować to studio i jeszcze zachęcić graczy do siebie. Z Cyberpunkiem to klapa totalna, długo się po nim nie pozbierają, porażka dziesięciolecia. Chyba tylko No Man’s Sky i Daikatana były gorszym zawodem.
Nie oszukujmy się, nawet po tysiącu patchy i nie wiadomo co jeszcze Cyberbug będzie słabą grą. Wiedźminowi to może ten syf pucować co najwyżej buty. Wiedźmin to była gra jeden na milion".
I wszystko wydaje się być jasne. Tylko jeden fragment nie daje nam spokoju.
"Baby nigdy nie zrobią dobrze tego, co zrobiłby facet."
To w końcu jak jest z tymi gejami?
To jest ASZdziennik ale nic nie zostało zmyślone.