
Reklama.
Janusz Kowalski wielokrotnie ostrzegał przed śmiercią w przypadku braku veta wobec propozycji budżetu UE. Choć otwarcie pisał o tym na Twitterze i Facebooku, nikt nie był na tyle mądry, bo go posłuchać.
Źródła rządowe potwierdziły właśnie, że prognozy Kowalskiego się spełniły. Nadal nie wiadomo tylko, kto lub co umrze.
Podejrzewalibyśmy, że rozum, ale ten zszedł już jakiś czas temu.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.