Pary, które mają problemy z płodnością, ale bardzo pragną dziecka, mogą nareszcie odetchnąć z ulgą. Nie są skazane na procedurę in vitro, która - choć sprawdzona - często wiąże się z długim staraniem i wysokimi kosztami. Świetną alternatywę przedstawił ksiądz Ryszard Halwa, kierownik Poradni Zdrowego Rodzicielstwa im. św. Jana Pawła II.
- Zamiast in vitro proponuję naturalnie poczynać dzieci - powiedział ksiądz. Czy to nie mądre?
Jak wyjaśnił kapłan w rozmowie z SuperExpressem, przygotowuje on pary do poczęcia dziecka, pomagając tam, gdzie inni rozkładają ręce.
W pięknym dziele wzrostu liczby dzieci, będącego misją Poradni im. Jana Pawła II, ksiądz Ryszard nie jest na szczęście sam. Dopomagają mu takie sławy jak profesor Bogdan Chazan oraz siostra zakonna Bogumiła Kucharska, specjalizująca się - jak czytamy - w "leczeniu kryzysów małżeńskich, depresji, nerwic, traum jak aborcja, gwałt, przemoc, zaburzeń identyfikacji płciowej i preferencji seksualnej".
(To znaczy chyba, że siostra Kucharska specjalizuje się we wciskaniu ludziom kitu, że homoseksualizm to zaburzenie, i wmawianiu kobietom, że jeśli przerwały ciążę, powinny mieć traumę jak po gwałcie, ale nie widzieliśmy jej przy pracy, więc tak tylko zgadujemy.)
Jak czytamy na stronie poradni, oprócz pomocy tam, gdzie inni rozkładają ręce, do jej celów należy też m.in. pomoc kobietom w pokochaniu upośledzonych dzieci i przekonywanie, że aborcja to ZAWSZE najgorsze z możliwych rozwiązań. To wspaniała i potrzebna misja - jak dotąd w Polsce stanowczo zbyt możliwe są te aborcje ze względu na wady płodu.
Wszystkie pary pragnące znaleźć dane kontaktowe do księdza Ryszarda, by nauczył je, jak naturalnie poczynać dzieci, kierujemy na stronę rankinglekarzy.pl, gdzie ma swój profil.
Bo chociaż nie ma uprawnień lekarza ani psychologa, to jako ksiądz chyba może.