Fot. Facebook/Sam Pereira, tvp.info
REKLAMA
I teraz dzięki temu wy nie musicie już tego robić, chociaż jak ktoś lubi się umartwiać, to przecież nie można nikomu zabronić.
Oto 7 najciekawszych cytatów z wartościowego tekstu Samuela Pereiry, z którego dowiecie się, jak żyć:
1. O swojej refleksji:
Kiedy obserwuje się i słucha feministek, często przychodzi taka refleksja – jak to możliwe, że tak się chcą różnić od zwykłych kobiet?
Jak to możliwe, że domagają się szacunku i równości zamiast być normalne?
2. O szlachetnych koniach i osłach:
Rodząc się z pewnymi cechami, najpierw odrzucają je, bo są „kobiece”, a później walczą o to, żeby zaprzeczenie kobiecości było nowym standardem dla ich płci. To (...) działanie wbrew naturze – coś jak zmuszanie szlachetnego konia, żeby zachowywał się jak osioł.
Nadal nie wiemy trzech rzeczy: jakie to są te "kobiece cechy", z jakimi cechami urodził się Samuel Pereira i czy bardziej przypomina szlachetnego konia, czy też osła.
3. O embriologii:
Czego najbardziej nie lubią feministki, z czym najsilniej walczą? Na przykład z biologicznym faktem, że kobieta, która zachodzi w ciążę, nosi w sobie dziecko.
Pereirze chodzi oczywiście o to, że te straszne baby upierają się nazywać płód płodem, a nie dzieckiem. I to pomimo faktu, że nie znają się na tym z własnego doświadczenia, bo przecież żadna feministka nigdy nie urodziła - wszystkie ćpią tylko Misoprostol jak złe.
4. O cechach prawdziwej kobiety:
Podobne zaprzeczenie kobiecości widzimy w tym, co feministki chciałyby wpoić dziewczynkom. Ich zdaniem one nie powinny być grzeczne, miłe, eleganckie, uporządkowane i dobre, tylko właśnie na odwrót – już od dziecka robić wszystko na przekór, bo w ten sposób „będą sobą”.
Aha, czyli wiemy już, że kobiecość to bycie grzeczną, miłą, elegancką, uporządkowaną, dobrą i nudną jak Ela z Klanu. Dziwne jakieś te feministki, że nie chcą.
5. O tożsamości kobiet, od której jest największym ekspertem:
Już samo to, że zaprzeczenie swojej tożsamości nazywają byciem sobą, to obraz odwracania pojęć i werbalnego zaprzeczania rzeczywistości.
Przypominamy, że dla Pereiry na pełnię kobiecej tożsamości składa się bycie grzeczną, miłą, elegancką, uporządkowaną i dobrą.
6. O tym, jak rodzi się postęp:
Dla kobiety jesteśmy w stanie dokonać niemożliwego i dotyczy to nie tylko tej najbliższej, ale również córki, siostry, matki czy babci. Dla nich jesteśmy w stanie zdobywać świat, odkrywać nieznane, czyli to wszystko, czego skutkiem jest „postęp”.
Podczas gdy ona jest grzeczna, miła, elegancka, uporządkowana i dobra, mężczyzna niby Vasco da Gama rusza zdobywać świat. Ahoj, przygodo, a ty tu, żono, czekaj i trzymaj rosół na ogniu.
7. I na koniec diss na mężczyzn w wykonaniu Sama Pereiry - mistrza logiki:
Jeśli my jako mężczyźni kochamy kobiety, to przecież nie za to, że są takie same jak my, ale właśnie dlatego, że mają cechy totalnie różne od naszych. (...) Kobiety kochamy za wrażliwość, wiarę w Boga, ale też za zaufanie do drugiego człowieka oraz za empatię, wyrozumiałość i determinację w działaniu.
No to już wiemy, że Samuel Pereira jest niewrażliwym, pozbawionym empatii cynikiem, który nie ufa ludziom, a w głębi duszy zamiast Boga czci Richarda Dawkinsa.
Bo przecież jest typowym mężczyzną i ma cechy totalnie różne od damskich.
To jest ASZdziennik, ale żaden cytat nie został zmyslony.