
REKLAMA
"A propos różnych dyskusji. Wg mnie prawdziwy facet pachnie koniem, whiskey i cygarem, a kobieta fiołkami. Czy to już jest faszyzm?" - zapytuje przewrotnie pan Cezary na Twitterze.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, kategoryczna ocena prezesa ZPP wyłączyła z grona prawdziwych facetów ok. 99% polskich mężczyzn, którzy wydzielają raczej woń dezodorantu Adidas, "Euphorii" Calvina Kleina albo po prostu siebie.
- Jeśli jakoś tak pachnę, to raczej swoim psem, piwem IPA i camelami - zwierza się nam 30-letni Maciek z Wrocławia. - Czy to wystarczy? Nie wiem.
- Ja sam wolałbym zapach fiołków niż konia - zwierza się potajemnie 25-letni Piotrek (imię zmienione). - Ale czy warto narażać się na pośmiewisko?
Wypowiedź Piotrka nawiązuje do zaleceń dla pań, które także znalazły się w tweecie pana Cezarego. Te są jednak mniej kontrowersyjne, a poza tym Polki dawno zdążyły się przyzwyczaić, że faceci ciągle mają od nich jakieś strasznie szczegółowe wymagania.
Zwłaszcza tacy prawdziwi faceci jak Kaźmierczak:
To jest ASZdziennik, ale tweet Kaźmierczaka jest prawdziwy.