Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta | Twitter/@mat3oosh
Reklama.
Na przykład takie, czy dzieci mają mieć w szkole warsztaty z robienia lewatywy przed stosunkiem analnym.
I nie, to nie jest ASZdziennik, bo aż takiej wyobraźni to nie mamy:
Pawlak nawiązał do organizacji zajmującej się edukacją seksualną (jaka to organizacja - nie podał), która według niego promuje wulgarne treści (jakie konkretnie - tego również nie wiemy).
- Ja zadaję pytanie, czy takie treści miałyby być przedstawiane uczniom w szkole, a jeżeli tak, to na przykład czy byłaby to też praktyka w zakresie robienia lewatywy przed stosunkiem analnym? - zadumał się rzecznik, w jednym zdaniu gładko łącząc dwa koncepty ("uczniowie", "seks analny"), które w głowach zwyczajnych ludzi raczej nie idą w parze.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, to nie koniec rozważań Mikołaja Pawlaka. Wszak na analu w polskiej szkole - takiej z wizji edukatorów seksualnych - z pewnością się nie kończy.
I do przemyślenia rzecznikowi zostały jeszcze deep throat, bondage, interracial i DP.
To jest ASZdziennik, ale to wideo nie zostało zmyślone.