Polska policja sama już nie wie, w co ręce włożyć. Ledwo uporała się z groźnymi zwyrodnialcami, którzy za pomocą taśmy klejącej ozdobili pomnik tęczową flagą, a już stoi przed nią kolejne wyzwanie. Tym razem muszą wyłapać jedenaście posłanek Lewicy, które postanowiły sprofanować zaprzysiężenie prezydenta Andrzeja Dudy.
Reklama.
Bezczelne panie przebrały się za tęczę:
Na domiar złego miały ze sobą tęczową flagę - i to prowokacyjnie zestawioną z narodowym sztandarem, tak jakby wśród Polaków byli też geje i lesbijki czy coś:
A w dodatku włożyły tęczowe maseczki, bo oczywiście lewactwo nie zna umiaru:
W akcji wzięły udział Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Joanna Scheuring-Wielgus, Katarzyna Ueberhan, Beata Maciejewska, Małgorzata Prokop-Paczkowska, Anita Sowińska, Wanda Nowicka, Katarzyna Kretkowska, Monika Falej, Magdalena Biejat i Paulina Matysiak.
- To widoczny sygnał, że hydra homoterroryzmu ma wiele łbów i nie szanuje żadnych świętości - komentują posłowie PiS, już myśląc o tym, jak będzie smutno Andrzejowi, kiedy zobaczy swoje zdjęcia z zaprzysiężenia z tęczami w tle.
Nie lada zgryz ma za to polska policja, która podziela zdanie partii rządzącej i aż się pali do prowadzenia czynności, zatrzymań i aresztowań.
Bo wszystkie niesforne panie mają immunitet.
To jest ASZdziennik. Cytaty zostały zmyślone, ale posłanki Lewicy naprawdę przebrały się za tęczę na zaprzysiężenie Dudy.