Czy uważacie, że polityka to twarda i brutalna dziedzina życia? Brakuje wam w niej ciepła, słodyczy i miłości? No to na chwilę przestańcie oglądać "Wiadomości" i obczajcie wczorajszą rozmowę, w której Hołownia poparł Trzaskowskiego. Kandydat Szymon zadał kandydatowi Rafałowi kilka pytań, ten odpowiedział, a całość okrasiły miłe słowa, uwodzicielskie mrugnięcia okiem i milion przesłanych niewerbalnie serc.
Tu zobaczycie całość, a my wybraliśmy dla was siedem najpiękniejszych uśmiechów, którymi nawzajem obdarzyali się panowie.
1. Uśmiech od ucha do ucha
Gdy Szymon Hołownia prosi cię o odpartyjnienie Kancelarii Prezydenta, czy można odpowiedzieć inaczej niż radosnym uśmiechem, od którego nad zadeszczoną Warszawą wychodzi słońce?
2. Uśmiech człowieka niezależnego
"Nie ma nikogo takiego, ani w Koalicji Obywatelskiej, ani w PO, który mógłby mi cokolwiek kazać" - powiedział Rafał Trzaskowski z taką oto miną. A szkoda, bo wielu na pewno chętnie by mu kazało, by taki uśmiech pluszowego niedźwiadka zdobił jego fizys przez cały czas.
3. Uśmiech nieśmiały
Podczas gdy Rafał nie szczędził mięśni twarzy, Szymon przez większość rozmowy pozostał powściągliwym mężem stanu. Jednak gdy mówił Trzaskowskiemu: "wie pan, przyjemnie się tego słucha", także i jego wargi rozciągnęły się na boki, a oczy wypełnił blask.
4. Uśmiech otwarty
"Panie Szymonie, myślę, że spółki warszawskie są w tej chwili najbardziej kontrolowanymi spółkami na świecie" - zaśmiał się całą gębą Rafał Trzaskowski, który wie, jak Hołowni zależy na tym, by wprowadzić kontrolę w spółkach Skarbu Państwa. Jego radosna mimika pokazuje, że dla Szymona chętnie skontrolowałby wszystkie choćby dziś.
5 i 6. Uśmiech podwójny
A oto rzadki obrazek dwóch jednoczesnych uśmiechów! "Ja zdarłem gardło w kampanii, ledwo mówię - życzę, żeby pana gardło wytrzymało do samego końca" - powiedział Hołownia z wstydliwym półuśmieszkiem, jakby sam nie wierzył, że pozwala sobie na takie krotochwile. Na szczęście otuchy dodała mu czuła mina rozmówcy. "Wiem, o czym mówisz, Szymek" - przekazał mu Trzaskowski oczami.
7. Uśmiech Bogarta
Miles Davis z dobrych głośników, lampka chianti, cytowanie "Casablanki" i ten oto uśmiech - oto przepis na wieczór, który każdy wyborca chętnie spędziłby z Rafałem Trzaskowskim. Gdy ten kończył rozmowę z Hołownią, zabrakło tylko Milesa i chianti.
Bo - serio - zacytował mu "Casablankę".
To jest ASZdziennik, ale wszystkie uśmiechy są prawdziwe.