Obejrzeliśmy Wiadomości TVP o "ofiarach aktywistów LGBT", żebyście wy nie musieli. Oto 12 momentów
ASZdziennik
28 maja 2020, 12:14·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 28 maja 2020, 12:14
Jesteście ciekawi, co tam w "Wiadomościach", ale też nie chcecie się denerwować? Spoko! Specjalnie dla was obejrzeliśmy wczorajszy materiał zatytułowany "Pomoc dla ofiar aktywistów LGBT" (teoretycznie: o procesie dla kierowniczki IKEA, która zwolniła pracownika piszącego w intranecie, że homoseksualizm to dewiacja). I jeszcze nigdy nie widzieliśmy wideo, które tak dobrze by podsumowało, czym stały się "Wiadomości".
Reklama.
Przypominamy, co się wydarzyło: IKEA zwolniła pracownika, który w intranecie firmy napisał, że "akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia" i dodał, że według Pisma Świętego tacy ludzie "będą ukarani śmiercią, a ich krew spadnie na nich". Potem, mimo rozmowy z kierownictwem, nie chciał usunąć swych miłych wpisów i obstawał przy tym, że pisanie ludziom w ten sposób jest OK.
A teraz zobaczmy, co z tego zrobiły "Wiadomości".
1. Informacja, że pracownik został zwolniony "za poglądy religijne i wiarę".
Tu wbija, cały na biało, rzecznik prokuratury, żeby powiedzieć, że pracownik "wyrażając swoją opinię, powołał się na wartości chrześcijańskie".
2. Smutna wypowiedź zwolnionego pracownika.
"Chciałem po prostu zająć się pracą, tym, do czego jestem powołany (...), a nie jakieś propagandowe, ideologiczne rzeczy" - mówi człowiek, który informował kolegów z firmy, że homoseksualizm to sianie zgorszenia, a na gejów i lesbijki spadnie śmierć.
3. Zbigniew Ziobro, który mówi o łamaniu Konstytucji.
Przez "aktywistów homoseksualnych w ramach LGBT+".
4. To zdanie: "Eksperci dodają, że to klasyczny przykład przemocy ekonomiczno-prawnej wobec wszystkich tych, którzy nie godzą się na promocję ideologii LGBT."
Nazwiska tych bez wątpienia wybitnych, szanowanych ekspertów pozostają do wyłącznej wiadomości ekipy TVP.
5. Wzmianka o Karcie LGBT+ wprowadzonej przez warszawski Ratusz.
W warstwie wizualnej widzimy protestującego Polaka, który niczym Rejtan leżący broni dzieci przed zakusami LGBT.
6. Wzmianka o zbrodniczych zaleceniach WHO, które nakazuje masturbować się przedszkolakom.
Wszyscy już dawno wiecie, że nie nakazuje, ale TVP to nie są "wszyscy".
7. Fraza "Ideologiczna ofensywa środowiska lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów".
Zilustrowana materiałem, jak kiedyś w Stanach Zjednoczonych do biblioteki przyszła drag queen.
8. Kluczowe podkreślenie, że Rafał Trzaskowski promuje te dewiacje.
"Otwiera pole konfliktu z osobami wierzącymi" - mówi ze smutkiem ekspert TVP Miłosz Manasterski.
9. Analiza taktyki wyborczej PO.
Ten sam co zawsze fragment z Grupińskim, który opowiada, jak Platforma boi się odstraszyć mieszkańców mniejszych miejscowości. Przypominamy, że wciąż mówimy o materiale dotyczącym procesu za zwolnienie pracownika IKEA.
10. TVP demaskuje: warszawski ratusz daje dotacje na fundację byłej agentki bezpieki.
Archiwalne, czarno-białe zdjęcia dodają sprawie posmaku "Sensacji XX wieku" Wołoszańskiego.
11. Wypowiedź o Trzaskowskim niezależnego eksperta z niezależnej "Gazety Polskiej".
"Rafał Trzaskowski jest wśród tych polityków, którzy chcieliby w Polsce przeprowadzić rewolucję kulturalną chińskim wzorem" - mówi Adrian Stankowski, a my już wiemy, że z historią Chin nie jest on bynajmniej za pan brat.
12. Wiadomość o tym, że na ubiegłorocznej Paradzie Równości temu "sprofanowano mszę świętą".
"To odrażające przedstawienie towarzyszyło imprezie, którą Rafał Trzaskowski objął patronatem" - słyszymy w publicznym programie informacyjnym.
13. "Mamy nadzieję, że teraz już nikt nie zapomni zagłosować na Andrzeja Dudę".
I jedyne zdanie, które nie padło w tym materiale, ale prawie.
To jest ASZdziennik, ale pierwsze 12 kawałków naprawdę pojawiło się w "Wiadomościach". Autorem wybitnego materiału jest Maciej Sawicki.