
Reklama.
Świnie najwyraźniej nie poznały się na perłach i potraktowały je jako jedzenie. Nie wiadomo na razie, kto rzucił kosztowności przed wieprze. Sprawę bada warszawski Ekopatrol i lokalna policja.
Niektórzy komentatorzy twierdzą, że to wina wieprzy, że nie odróżniły drogocennych wytworów małży od otrębów pszennych i obierek od ziemniaków.
- To zwykłe świnie - odpowiada hodowca.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.