Co możesz zrobić, jeśli jesteś raperem i 19-latka powie na swoim Instagramie, że twoje teksty są seksistowskie? Możesz na przykład nie robić nic i pomyśleć, czy twoje teksty faktycznie są seksistowskie. Ale możesz też opublikować całą serię hejterskich komentarzy. I to właśnie zrobił raper Malik Montana, kiedy 19-letnia Oliwia Trybus powiedziała, że nie lubi jego muzyki.
Żeby rozwiać wszystkie wątpliwości na temat tego, czy teksty Malika Montany faktycznie są seksistowskie, odsyłamy do utworów takich jak "Baby same przyjdą" ("Ja gonię wciąż za hajsem, a nie gonię za babami, bo goniąc za hajsem baby same przyjdą") czy "Botoks" ("zbotoksowana zdzira, cycki i usta wypchane / zanim wzięła go do ust, zmoczyła mordę w szampanie", "wyszedłem bez słowa, mała kurwo żegnaj").
No to Oliwia to powiedziała, a Malik zareagował tak:
Ale słuchajcie, nie wszystko stracone. Po akcji #malikisoverparty, w której internet stanął po stronie Oliwki, raper zdecydował się opublikować przeprosiny.
W których pisze trzy rzeczy: że przeprasza, jeśli ktoś poczuł się urażony, że kocha kobiety (no to chyba już wszystko spoko i nie ma się na co boczyć, co nie?) i żeby się nie gniewać.
A także, i to jest prawdziwy hit, podaje definicję seksizmu.
O taką:
To jest ASZdziennik, ale serio żaden screenshot nie został zmyślony.