Dobra wiadomość: ktoś wreszcie zauważył zasługi farmaceutów. Zła: zdaniem TVP, "bezczelnie" żerują
ASZdziennik
10 kwietnia 2020, 11:28·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 10 kwietnia 2020, 11:28
Telewizja Polska, po akcji z kanapkami z kawiorem, odpuściła trochę lekarzom. Przynajmniej na czas epidemii. Na szczęście znalazła sobie innego wroga: to farmaceuci, którzy "pazernie żerują na biednych i chorych". To słowa, które w TVP padły na temat aptekarzy bez żadnej reakcji ze strony autorów programu.
Reklama.
TVP w programie interwencyjnym "Alarm" stwierdziła, że podczas gdy "jedni przedsiębiorcy walczą o przetrwanie, inni bezczelnie wykorzystują trudną sytuację".
Mowa o aptekarzach, którzy bezczelnie narażają siebie i swoje rodziny, by zapewnić nam w czasie epidemii dostęp do leków, maseczek czy rękawiczek ochronnych. I odbierają nam, Polakom, prawo do bycia zarażonym koronawirusem. Gnoje.
Pięciominutowe szczucie na aptekarzy pełne manipulacji i nierzetelności można obejrzeć na stronach TVP Info. W skrócie: dziennikarze TVP próbują zrzucić na farmaceutów winę za drożejące leki.
Dziennikarzy TVP w sześciu krokach wypunktował jeden z widzów w oficjalnym liście do Telewizji Polskiej.
- Reprezentatywna próba aptek na podstawie której został przedstawiony znaczny wzrost cen to przykład "największej staranności" w przekazywaniu "rzetelnych informacji" - napisał pan Marcin.
Pan Marcin zwraca uwagę, że TVP przedstawiła farmaceutkę jako osobę, która podwyższyła ceny leków.
- Proszę zwrócić uwagę iż ta teza to czysta manipulacja, była zmuszona podnieść ceny ze względu na wzrost cen zakupu w hurtowni a to już nie to samo - podkreśla.
"Apteka w Łomiankach (podwarszawskich, nie zapominajmy o tym "istotnym" fakcie) to nie może być wyrocznią względem cen obowiązujących na rynku farmaceutyków. Wymieniona apteka nie może być też traktowana jako reprezentacja 12,9 tysiąca aptek według danych GUS na koniec 2018 roku" - czytamy w liście pana Marcina.
- Takie bezpodstawne insynuacje z całą pewnością są krzywdzące dla całego środowiska farmaceutów oraz kilkunastu tysięcy aptek w kraju, uczciwie pracujących na rzecz swoich pacjentów - czytamy w komunikacie Naczelnej Izby Aptekarskiej.
NIA podkreśla, że na ryzyko podnoszenia cen przez hurtownię i producentów, zwracała już uwagę rządu na początku epidemii.
- Służba zdrowia, oraz wchodzący w jej skład farmaceuci, to jedna z wielu grup zawodowych, której należy się właściwy szacunek w szczególności w tym trudnym czasie. Z pewnością nie należy się im niesłuszne podburzanie społeczeństwa - zwraca uwagę pan Marcin w liście.
Cóż, to jednak nadal tylko Telewizja Polska.. Nie wymagajmy zbyt wiele: to tylko telewizja publiczna, która ledwo żyje od pierwszego miliarda złotych do drugiego miliarda złotych.
To jest ASZdziennik, ale TVP naprawdę szybko znalazła sobie nowego wroga.