Będzie reprezentacja husarii przy prezydencie. Marek Jakubiak już kupił zbroje [CYTATY] [SERIO]
ASZdziennik
26 marca 2020, 11:56·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 26 marca 2020, 11:56
Współcześni żołnierze w galowych mundurach? Ale nuda. Świeżo ogłoszony kandydat na prezydenta, znany piwowar Marek Jakubiak, właśnie zapowiedział, że zadba o to, by głowie państwa towarzyszyło coś lepszego: straż złożona z husarzy. I nawet tego nie wymyśliliśmy, tylko sam to opowiedział Robertowi Mazurkowi w RMF FM.
Reklama.
I po prostu wam to zrelacjonujemy.
- Husaria jest wspominana w literaturze całego świata, ale nikt o tym nie wie - powiedział Jakubiak, po czym wyznał, że broń Boże nie chciał rezerwować husarzy tylko dla siebie. - Ja prosiłam prezydenta Komorowskiego, prosiłem Andrzeja Dudę, żeby jak przyjeżdżają głowy państw, żeby dwóch spieszonych husarzy stanęło i pokazało się.
- 300 lat husaria dominowała scenę militarną, mówiło się o polskiej szkole wojennej, mówiło się o polskich koniach bojowych, mówiło się, mówiło się i przestało się mówić.
Być może stało się tak dlatego, że pojawiły się jakieś czołgi, samoloty i husaria przestała dominować scenę militarną, ale skąd mamy wiedzieć.
Na szczęście polityk już wymyślił, jak przełamać ten impas:
- Oczywiście postawić dwóch husarzy i już widzę Trumpa, jak przyjeżdża do Dudy i mu się tłumaczy: "Proszę pana, trzech na jednego to był taki wynik, przed którym husarz dopiero stawał".
Jak dowiedzieli się także wszyscy słuchacze rozmowy, Marek Jakubiak nie zasypia gruszek w popiele i nie czeka na swoją prezydenturę, żeby wprowadzić konieczne zmiany.
- Prawdę powiedziawszy, mamy przecież swój szwadron. Ci chłopcy aż się proszą, pamiętam, jak do mnie pisali. Ja nawet kupiłem zbroje cztery. Cztery zbroje, po to, żeby nawet nikt o kosztach nie mówił.
I na koniec pokażemy wam ten dialog.
- Czy Marek Jakubiak jeździ konno?
- Jeżdżę.
- Naprawdę?
- A co takiego dziwnego? Ja nawet szablę mam.
To jest ASZdziennik, ale żaden cytat nie został zmyślony. Całość rozmowy dostępna tutaj.