Fot. "Friends"/ Warner Bros
Reklama.
Scena 1.
Phoebe: Hej, a co u tego, no... O Jezu, taki dziwny był, duży, ciemne włosy, dużo mówił o dinozaurach...
Monica: W sensie mój brat? Zaraz będzie.
Scena 2.
(30 sekund ciszy)
Ross: No to co tam słychać?
Chandler: A po staremu, bez zmian w sumie.
Scena 3.
Phoebe: Jak tam z Monicą?
Chandler: A, rozwiedliśmy się. Trzy lata temu.
Phoebe: Szkoda.
Chandler: Co poradzić, tak to się w życiu czasem układa.
Phoebe: I co zrobisz? Nic nie zrobisz.
Scena 4.
Ross: Rachel, nie przyjęłaś mojego zaproszenia na Facebooku.
Rachel: Khm, ten... A kiedy wysłałeś? Musiałem przegapić.
Scena 5.
Rachel: Hej, a pamiętacie, jak Monica była bardzo gruba?
Chandler: ...
Rachel: Ojej, przepraszam.
Scena 6.
Monica: Ciepło dzisiaj.
Phoebe: No, ale od poniedziałku znowu ma padać.
Ross: No też tak słyszałem.
Rachel: No.
Scena 7.
Chandler: Idzie ktoś zajarać?
Scena 8.
Monica: Ej, a pamiętacie jak Rachel tak śmiesznie opowiadała, że pies Pluto nie nosi spodni?
Phoebe: Coś kojarzę, ale to chyba Ross był.
Scena 9.
Chandler: Za tydzień spotkajmy się u mnie. Przygotuję wam prezentację nowego urzązenia kuchennego, który zmieni wasze życia. Nie musicie od razu kupować, po prostu przyjdźcie na kolację.
Scena 10.
Rachel: To ten, ja będę się powoli zbierać.
Monica: Taak, chyba wszyscy już idziemy.
Phoebe: Późno się robi.
Ross: No, zbieramy się. Wystawienie trumny Joeya o 15:00.
To jest ASZdziennik. Scenariusz został zmyślony.