Fot. YT/123rf.com
Reklama.
Oto 13 najdziwniejszych fragmentów, które usłyszeliśmy, i za które dostaliśmy pieniądze od Big Pharmy, Banku Światowego, WHO i Sorosa.
1. Debata o rebrandingu.
- Celowo nadano nam przedrostek "anty" - to oznacza, że jesteśmy na starcie wykluczeni, anty czemuś fajnemu na pewno - słyszymy uwagę z sali.
- Trudno znaleźć takie krótkie słowo, które by określało to środowisko. Ruch Prozdrowotny? Sceptycy? Zwolennicy Wolnej Medycyny? - odpowiada Justyna Socha.
I później:
- Media poznańskie sobie wychowaliśmy: piszą o nas "przeciwnicy obowiązku", "zwolennicy dobrowolności" - chwali się szefowa STOP NOP.
2. Prawnik z sali o sądowych farmazonach.
- Najgorsze są te dygresje w wyrokach (sądów, niekorzystnych dla "Zwolenników Wolnej Medycyny" - przyp. ASZ): jak się potem czyta te farmazony, jak to szczepienia chronią ludzi. Na bazie tego założenia buduje się cały aparat totalitarnego przymusu - ocenił ekspert.
3. Amerykański naukowiec potwierdza.
- Jest ciekawa publikacja, zrobiona przez profesora epidemiologii ze Stanów, o stanie zdrowia dzieci nieszczepionych edukowanych domowo. Pierwsze dziecko było szczepione, pewnie do czasu powikłań, kolejne już nie. Porównano ich stan zdrowia i wyniki są miażdżące: dzieci nieszczepione chorują rzadziej - poinformowała Justyna Socha.
4. Przypadek? Justyna Socha nie sądzi.
- Dotarłam do statystyk umieralności noworodków i niemowląt polskich. Rocznie, w ciągu 30 dni od narodzin, umiera 1100 dzieci. I większość z nich jest szczepiona - zawiesza głos Justyna Socha.
5. Głos z sali o sprawowaniu kontroli.
- Twarda medycyna mechanistyczna jest elementem sprawowania kontroli nad nami. Obywatel chory zajmuje się głównie sobą, nie stawia trudnych pytań, nie interesuje go kto i jak rządzi, więc szczepionki są elementem który na tyle uszkadza nas układ odpornościowy, że potem musimy dużo siły wkładać w to, żeby on jakoś w miarę normalnie funkcjonował - słyszymy.
6. Moment, w którym Justyna Socha popiera szczepienia. A nie, jednak nie.
- Ryzyko zaszczepienia podjęłabym wtedy, gdybym miała pewność, że niezaszczepienie może wiązać się ze śmiercią. Nie uważam szczepień za profilaktykę.
7. Justyna Socha uspokaja.
- A jeżeli wejdzie taka ustawa, która przeforsuje konieczność szczepień do szkoły, to co? - pyta głos z sali.
- Będę z nią walczyć.
- Dziękujemy!
8. Justyna Socha przypomina, że STOP NOP to bardziej Zwolennicy Wolnej Medycyny.
- Stowarzyszenie STOP NOP nie ma celów antyszczepionkowych.
9. Obawa przed systemem nr 4947.
- Wiele rodziców decyduje się zaszczepić właśnie z uwagi na strach przed systemem, że moje dziecko nie będzie mogło chodzić do szkoły podstawowej, i co ja zrobię? To jest przerażające.
- W Polsce jest jeszcze edukacja domowa! - słychać radę.
10. O tamtych, którzy sprawują władzę na wszystkim.
- Tamci mają nieograniczone środki i pieniądze, zaplecze polityczne, medialne, wszystko na wyciągnięcie ręki i będą to forsować - ostrzega Justyna Socha, pewnie mając na myśli Big Pharma.
11. Czekaj, co?
- Niemcy tak samo mają szczepienia. Gdybym był Niemcem, mniej obawiałbym się zaszczepić w Niemczech, gdybym wiedział, że ja jestem tym Niemcem, i przez innego Niemca byłaby podana mi szczepionka. (...) Co innego jak nasi coś zrobią dla nas - to wtedy ja czuję się bezpiecznie - dodał uczestnik spotkania.
12. Debaty o rebrandingu ciąg dalszy.
- Czy STOP NOP nie myśli, żeby zmienić nazwę, która może się źle kojarzyć na coś takiego, co ludziom kojarzyłoby się z prawami pacjentów? - pyta ktoś z sali. - Myślę, że to tak PR-owo mogłoby lepiej wyglądać, dużo ludzi nie skojarzyłoby od razu, zainteresowaliby się, zobaczyli, że ma to sens, a potem zobaczyliby, że to stowarzyszenie zajmuje się też odczynami poszczepiennymi.
- Myśleliśmy, żeby działać w ramach pod nazwą "Wolność i zdrowie", natomiast nie powinno mnie być w tej organizacji, bo jestem kojarzona ze STOP NOP i hasłem "antyszczepionkowiec" (...) Jest na pewno potrzeba, żeby tego typu organizacja też działała - tłumaczy Justyna Socha.
13. O złośliwości Google.
- Tak już jest, że na pierwszych pozycjach w Google są reklamy, a te strony sceptyczne są spychane na jakieś dalsze wyniki - ubolewa Justyna Socha. - To faktycznie się dzieje. Korporacje ingerują w to, co znajdujemy w internecie. Są obcinane zasięgi facebookowe, są zamykane kanały na YouTube. Zasięgi są 10 razy mniejsze niż kiedyś.
- Jeżeli coś jest zgodne z jedyną słuszną linią ideologiczną, to bez płacenia jest dużo wyświetleń
- No widać, cenzura.
To jest ASZdziennik. Żaden cytaty nie jest zmyślony. Artykuł sponsorowany jest przez Big Pharma.