Dramat Korwin-Mikkego. Prezydent na marszałka seniora wybrał kogoś bardziej racjonalnego
ASZdziennik
06 listopada 2019, 11:38·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 06 listopada 2019, 11:38
Andrzej Duda wybrał marszałka Sejmu. Niestety Polska straciła szansę wysłuchania pierwszego otwierającego Sejm przemówienia poświęconego Hitlerowi. Prezydent zdecydował się powołać do tej roli kogoś rozsądniejszego niż Janusz Kowin-Mikke. Wybrał Antoniego Macierewicza.
Reklama.
Pierwsze posiedzenie IX kadencji Sejmu rozpocznie się 12 listopada. Otworzy je Antoni Macierewicz, którego Andrzej Duda wybrał z pośród 10 najstarszych posłów i posłanek.
Decyzja ta może dziwić, ponieważ prezydent i były szef MON nie zawsze chodzili na długie spacery po plaży, trzymając się za ręce. W 2017 Duda stwierdził, że Macierewicz stosuje ubeckie metody. Ale wydaje się, że już zapomniał o tym beefie.
– Panu prezydentowi ogromnie zależało na tym, aby dokładnie tak, jak to było w 2015 roku, marszałkiem seniorem w Sejmie był ktoś, kto miał piękną kartą opozycyjną (Kornel Morawiecki – przyp. red.) – powiedział rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.
Według komentatorów wybór Macierewicza to symboliczne pożegnanie polityka z ważnymi funkcjami w państwie.
Jedno jest pewne: jego przemówienie nie będzie tak dobre, jak Korwina, który pisał je od 26 lat.
To jest ASZdziennik, ale Antoni Macierewicz naprawdę został marszałkiem seniorem.