Fot. vod.tvp.pl
Reklama.
Jej własna ciąża.
– Jak pani poseł wytłumaczy swoim dzieciom, że nie były dziećmi? – zaczął redaktor Klarenbach z grubej rury, by następnie udzielić posłance lekcji anatomii:
– Co pani nosiła pod sercem? Czy pani nosiła dziecko pod sercem, czy nie? – zapytał. To dlatego, że posłanka najwyraźniej błędnie uważała, że w czasie ciąży nosiła płód w macicy, a nie dziecko pod sercem. Jezu, te kobiety naprawdę się nie znają na własnej biologii.
– Ja byłam w ciąży, OK? – odpowiedziała wciąż oporna Maciejewska. - I gdybym miała taką konieczność albo potrzebę, to chciałabym móc skorzystać z możliwości przerwania ciąży. Więc proszę nie epatować tutaj takimi kościelnymi "nosiłam pod sercem". Po prostu byłam w ciąży.
– To gdzie dzieci się nosi? W tornistrze, w plecaku? – zapytał podchwytliwie Klarenbach, chcąc wyciągnąć od krnąbrnej kobiety poprawną odpowiedź (POD SERCEM!!!). Bezskutecznie.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, nadal jednak nie wszystko stracone. Choć Klarenbach w czasie programu nie dał rady opornej posłance Maciejewskiej, kobieta wciąż nie jest bez szans, żeby przyjąć prawdę o tym, jak wyglądała jej ciąża.
To dlatego, że do pięknego dzieła tłumaczenia kobietom, na czym polega ich własna anatomia, dołączyły również najtęższe umysły w tej dziedzinie.
Samuel Pereira:
I Rafał Ziemkiewicz.
To jest ASZdziennik, ale wszystkie cytaty są prawdziwe.