Reklama.
"Moje dwie wielkie namiętności #jeepwrangler oraz ta druga..." – napisał Wojewódzki przy zdjęciu, na którym na pierwszym planie jest on, na drugim Jeep, a z Jeepa wystają dwie szczupłe, opalone, całkowicie anonimowe i bezimienne kobiece nogi.
W ten sposób showman nie tylko zaprezentował się jako koneser i smakosz kobiet, ale też wpisał się w starodawną tradycję wykorzystywania damskich ciał w reklamach tak, żeby było widać, że hej, ta laska jest z autem w pakiecie. Z całego kraju już spływają gratulacje dla Wojewódzkiego za ten świetny i świeży pomysł.
– Dziękuję, panie Kubo, że mogłam się poczuć jak w starych dobrych czasach, kiedy kobieta była tylko dodatkiem do innych materialnych przedmiotów – pisze Magdalena z Wrocławia. – Fajnie!
– Panie Kubo, a co pana łączy z tą panią? – pyta z kolei Joanna z Torunia, która nie załapała oczywistej aluzji, że Kubę łączy z tą panią namiętny, ognisty seks na tapicerce.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, Wojewódzki swoją kreacją przebił nawet klasyczne seksistowskie reklamy sprzed kilkudziesięciu lat.
Bo na nich przynajmniej widać twarze.
To jest ASZdziennik, ale post Kuby Wojewódzkiego nie został zmyślony.