
REKLAMA
Mimo że minęło już pięć minut.
Teraz Marcin widzi bolesny komunikat “Wyświetlone: 15:17” i zieloną kropkę, ale okrutna wrocławianka ma to gdzieś.
– Jak kocha, to poczeka – mówi chłodno Joanna, która ma lepsze rzeczy do roboty, niż od razu sprawdzać, czy ma czas, jak tylko jakiś chłopak coś zaproponuje. Pociągnięta za język dodaje, że Marcin jest bardzo fajny, ale przecież nie będzie rzucać wszystkiego i w sekundę pisać, że jasne, chętnie, chodźmy.
Swoją niezłomną postawą 30-latka zdążyła już sobie zaskarbić wielki szacunek u innych kobiet.
– Ta laska ma wolę ze stali – mówi z zachwytem 27-letnia Milena, która ostatnio tak się ucieszyła z wiadomości od chłopaka, że przystała na randkę, zanim jeszcze jej napisał, gdzie i kiedy.
– Asia jest dla nas wszystkich wzorem do naśladowania. Pomściła wszystkie te sytuacje, kiedy typy odczytywały nasze wiadomości i siedziały cicho – przyznaje z kolei 29-letnia Karolina. Karolina niedawno też chciała grać niedostępną, ale jak taki jeden super koleś napisał do niej o 23.00, czy jest na mieście, to prawie wsiadła do taksówki w piżamie, byle szybciej.
I jest tak zachwycona starszą koleżanką, że wysłała jej nawet gratulacje na Messengerze.
Ale ta jeszcze nie odpisała.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.