
REKLAMA
– Jeśli chcecie pomóc Amazonii, proszę skoncentrujcie się na czynieniu dobra w swoim codziennym życiu – napisała Pawlikowska na Facebooku.
I zaczęła je wymieniać.
Wśród metod gaśniczych, jakie wymienia podróżniczka, znajdziemy m.in. przebaczenie ludziom, na których się gniewamy, uśmiech, życzliwość, dobra kuchnia i przestrzeganie zasad ruchu drogowego.
Jednocześnie Beata Pawlikowska uspokaja, że z tego co wie, w Amazonii zaczął już padać deszcz.
– Bóg bierze sprawy we własne ręce – podkreśliła, ale nie dodała, czy oznacza to, że możemy wreszcie przestać wymuszać pierwszeństwo na drogach na rzecz płonących lasów deszczowych.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, rady podróżniczki wziął sobie na razie do serca prezydent Brazylii.
Patrzy na płonące lasy i szeroko się uśmiecha.
To jest ASZdziennik, ale Beata Pawlikowska nie została zmyślona.