Fot. Facebook/Netflix
Reklama.

ASZdziennik już wie, skąd nowy nabytek w więzieniu w Litchfield.
– Po prostu nie mogłam darować Józkowi tej nocy – tłumaczy diwa polskiej piosenki. – I skończyło się to niestety tak, że został plamą na ścianie.
Dziś żal jej tamtych nocy i dni, ale już nic nie może zrobić.
Wychodzi na to, że teraz Kozidrak i Gessler będą musiały się porozumieć. Jeśli uda im się połączyć myśli i słowa tak, by razem miały dwa serca, dwa smutki, mogą nawet razem wyrwać się zza krat i dojść piechotą do lata.
Bo przecież w obu paniach płynie gorąca krew.
To jest ASZdziennik, ale film z Beatą Kozidrak nie został zmyślony.