Reklama.
Oto całość materiału, żeby nie było, że to my sobie wymyślamy jakieś absurdy:
I fragmenty, które zrobiły na nas największe wrażenie:
1. „Opozycja próbuje stworzyć wrażenie, że Kościół i polskie władze sprzyjają neofaszyzmowi, który rzekomo rozwija się w Polsce. Jednocześnie nie przeszkadza im polityka historyczna władz Gdańska.”
Faktycznie, przecież stary tramwaj na gdańskich torach jest równie neofaszystowski jak rzucanie w ludzi kamieniami za to, że nie są hetero.
2. Takie archiwalne zdjęcia, przy których głos z offu mówi: „Na tabliczce zamiast polskiego Gdańska – niemiecki Danzig, nazwa miasta używana w Prusach i III Rzeszy.”
Obecnie jeżdżący tramwaj wygląda tak jak na pierwszym, głównym zdjęciu w tym tekście. Mega dziwne, że w zabytkowym pojeździe z 1930 r. nikt nie zmienił oryginalnej tabliczki.
3. Wypowiedź publicysty „Sieci”, Marcina Wikły: „Ten tramwaj jeździ po Gdańsku nie od dziś. Jest symbolem takich tęsknot władz Gdańska za tym, co niemieckie.”
Nie wiecie, kim jest Marcin Wikło? Teraz już wiecie: niezależnym ekspertem od symboli, władz Gdańska i tego, co niemieckie.
Nie wiecie, kim jest Marcin Wikło? Teraz już wiecie: niezależnym ekspertem od symboli, władz Gdańska i tego, co niemieckie.
4. „Nie brak opinii, że władze Gdańska otwarcie gloryfikują nazistowską kartę w historii miasta.”
Nie brak też opinii, że Wiadomości TVP to zgraja kłamców i manipulatorów. Jakże różne opinie miewają ludzie!
Nie brak też opinii, że Wiadomości TVP to zgraja kłamców i manipulatorów. Jakże różne opinie miewają ludzie!
5. Historia o tym, że dwa lata temu w Gdańsku jeden z tramwajów nazwano imieniem Adolfa Butenandta, nazisty, który dobrowolnie zapisał się do NSDAP.
To wpadka Gdańskich Autobusów i Tramwajów, które wśród innych patronów tramwajów uwzględniły też Butenandta – byłego profesora Politechniki Gdańskiej, laureata nagrody Nobla za odkrycie estrogenu, progesteronu i testosteronu. Po tym, jak zwrócono uwagę na nazistowską przeszłość noblisty, GAiT od razu wycofało jego patronat, a rzeczniczka przedsiębiorstwa przyznała, że uczczenie Butenandta wynikło z niewiedzy.
I to był ASZdziennik, wasz portal fact-checkingowy.
To jest ASZdziennik. Żaden cytat nie został zmyślony.