Fot. Paris Match
Reklama.
Oto okładka, na której były prezydent Francji (na co dzień mierzący 166 cm wzrostu) i jego żona, sławna modelka (175 cm) wyglądają tak:

Geniusz fotografa nie tylko zrobił z Sarkozy’ego i Bruni uczciwą heteroseksualną parę, ale też zapewnił byłej pierwszej damie niesamowite przeżycie związane z tym, że po raz pierwszy w pozycji stojącej mogła złożyć głowę na piersi męża.
Wydawca Paris Match nabrał wody w usta i nie chce zdradzić, jaka nowatorska technika została wykorzystana przy robieniu zdjęcia. Niektórzy wskazują, że być może Francuzi wykradli z Londynu technologię, z której w swoim czasie korzystali księżna Diana i książę Karol – dwoje ludzi tego samego wzrostu:

Zdjęcie eks-pary prezydenckiej analizują już liczni specjaliści od inżynierii wstecznej. Wśród najbardziej prawdopodobnych hipotez co do niespodziewanej różnicy wzrostu między Sarkozym a Bruni wymienia się m.in tę:

Wielu zwolenników zyskała także teoria tajemniczej maszyny napędzanej siłą ludzkich rąk:

Jednak najbardziej prawdopodobne wydaje się to, że fotograf zainspirował się rozwiązaniem od dawna znanym i lubianym w świecie sportu.
Widocznym na przykład tu:
logo
To jest ASZdziennik. Okładka Paris Match nie została zmyślona.