Fot. Instagram/Joanna Osyda
Reklama.
Za to, jak właśnie przypomniała na Instagramie Joanna Osyda, mówi im się inne rzeczy, które są równie wesołe, przyjazne i sprawiają, że robi ci się przyjemnie.
Aktorka Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu, znana szerszej widowni z serialu „Majka”, w swoim poście dokładnie wytłumaczyła, jak to jest być bardzo szczupłą kobietą w Polsce.

A oto lista cytowanych przez Osydę tekstów, które wtedy słyszysz:
1. Jesteś za chuda.

Sympatyczna, kategoryczna ocena.
2. Nic nie jesz.

Więc zjedz jeszcze jednego kotleta z sosem i dopchnij tortem, bo innym się tak podoba.
3. Więcej nie chudnij.

Bo w końcu nie masz dość głupich komentarzy i właśnie o tym marzysz w skrytości ducha – żeby jeszcze więcej schudnąć.
4. – Ona przytyje?
– Nie, nie przytyje.
– Urodzi dziecko i przytyje.
A to typowe ekspertki od medycyny i dietetyki, specjalizacja: „ciąża i połóg jako panaceum”. Punkty bonusowe za mówienie o ludziach w ich obecności tak, jakby ich tam nie było.
5. Tobie i tak nie zaszkodzi.
Więc zjedz jeszcze jedno ciasteczko, ty chuda małpo.
6. Ty byś mogła zjeść tysiąc i nic.

A mnie każde jedno idzie w biodra, więc jestem na ciebie zła i powiem ci coś niemiłego, żeby odebrać ci smak życia i smak tego ciastka też.
7. No tak, to takie chucherko, nic nie je, wiatr ją przewróci.

Oj, ty nasze maleństwo słabiutkie, to dla ciebie są alerty RCB. To nic, że masz 30 lat. Ważysz tyle, co dziecko, więc będziemy o tobie mówili dokładnie tak przez kolejne 30 lat twojego życia.
A przynajmniej dopóty, dopóki solidnie nie przytyjesz.
Bo wtedy będzie można się przerzucić na tekst „oj, trochę ci się przybrało”.
To jest ASZdziennik. Post Joanny Osydy nie został zmyślony.