Bohaterstwo narodowców z Lubina. Pokonali bojówki 3-latków i zniszczyli LGBT
ASZdziennik
17 czerwca 2019, 11:20·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 17 czerwca 2019, 11:20
Do straszliwego starcia doszło w weekend na rynku w Lubinie. Spokojną dotąd stolicę powiatu nawiedziły niebezpieczne siły chaosu złożone z przedszkolaków. Cel? Bardzo prosty: rzucić wyzwanie prawdziwym Polakom. W tym celu dzieci uciekły się do przemocy symbolicznej, malując kredą na chodniku groźną tęczę.
Reklama.
Na szczęście w obronie spokoju lubinian stanęła m.in. odważna grupa kibiców Zagłębia, których nie zwiódł młody wiek bojówek LGBT. W mig przystąpili do akcji odwetowej, ratując honor nie tylko Lubina, ale i całej Ojczyzny.
Z początku wydawało się, że losy bitwy mogą potoczyć się różnie. Przeciwnicy LGBT zagrzewali się do boju głośną pieśnią („Nie czerwona, nie tęczowa / Tylko Polska narodowa”) niczym wojska Jagiełły „Bogurodzicą”, lecz mimo to w pierwszej chwili można było odnieść wrażenie, że przeważą wraże siły przedszkolaków.
To dlatego, że uzbrojenie po obu stronach było nierówne: dzieci miały ze sobą duże zapasy wielokolorowej kredy, podczas gdy zaskoczeni kibice dysponowali wyłącznie koszulkami z napisem Polska, kartkami A4 z nadrukiem „Nie dla karty LGBT” oraz siłą własnych pięści. Na szczęście udało im się wpaść na pomysł, który odmienił losy tej bitwy.
– Okazało się, że woda doskonale zmywa kredę – dowiaduje się ASZdziennik u informatora związanego z narodowcami. – Dlatego przynieśliśmy trochę mineralnej i wylaliśmy ją na chodnik.
Siłom narodowym udało się przebić przez boczną straż 3-latków, tworzoną przez kilkoro starszych koleżanek i kolegów z młodzieżowej organizacji „Przedwiośnie”, po czym sprawnie zatarli złowieszczy symbol tęczy.
Ich szarża odebrała ducha bojówkarzom, którzy w popłochu odstąpili od dalszych malunków i poszli z mamą za rękę do domu.
Tak odważna postawa to niestety ewenement w skali kraju. Jak dowiaduje się ASZdziennik, podobna zorganizowana akcja malowania tęczy na chodniku odbyła się w tym samym czasie w Legnicy. Tam jednak miejscowym narodowcom zabrakło heroizmu, którym wykazali się ich koledzy z Lubina.
I odtąd będą żyć z piętnem hańby, a w Marszu Niepodległości karnie maszerować z tyłu.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty są zmyślone, ale narodowcy naprawdę zamazali tęczę, którą dzieci malowały na chodniku w Lubinie. Relację z ich starcia można obejrzeć tu: