
REKLAMA
– To nic innego, jak wprowadzenie bocznymi drzwiami obcej kultury, która nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem – powiedział Wojtkiewicz "Gazecie Krakowskiej". – Zaczęło się od Halloween, teraz pojawiła się moda na festiwal kolorów i święto Holi.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, posła PiS bardziej od promowania niechrześcijańskich ideologii bardziej oburzył inny detal.
– To obsypywanie farbami nie wzięło się znikąd – twierdzi poseł w rozmowie z gazetą. – Ktoś musi mieć w tym interes, żeby takie wydarzenia organizować i promować, a władze Tuchowa nieświadomie dały się złapać na ten haczyk – tłumaczy.
Jak nieoficjalnie dowiaduje się ASZdziennik, poseł zapowiedział już zbieranie podpisów pod petycją o ustanowienie konkurencyjnego narodowego Święta Kolorów "Poli".
Uczestnicy będą mogli do woli obsypywać się proszkiem w kolorze białym i czerwonym.
Choć zalecany będzie tylko biały.
To jest ASZdziennik, ale poseł PiS Michał Wojtkiewicz naprawdę ma za dużo wolnego czasu.