Heroizm 20-letniej żołnierki. Ocaliła swój oddział przed klęską odnowieniem członkostwa PlayStation Plus
ASZdziennik
25 marca 2019, 12:13·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 25 marca 2019, 12:13
Order Virtuti Militari i tytuł Bohaterki Pola Walki należy się żołnierce D34d3ye_98 znanej także jako Paulina M. z Katowic. Wszystko za ofiarność i odwagę w ostatnim drużynowym deathmatchu. Gdyby nie przytomność umysłu Polki, z jej oddziału nie byłoby nawet czego zbierać.
Reklama.
Paulina po awansie na 55 level odwiesiła swojego Augera i odeszła na zasłużoną emeryturę. Wtedy jeszcze nie wiedziała, że wojna nie da o sobie zapomnieć.
– Jak przeszła do offline, coś w teamie pękło – przyznaje AgentM0PS, znany także jako Adrian P. z Gdyni. - Spadało morale, zaczęły się wymówki, że "eej, może przejdziemy do battle royale", tryb zombie nie cieszył już tak jak kiedyś, a ekipa z oddziału coraz śmielej oglądała się w stronę singla.
Krytycznym momentem była sesja z soboty na niedzielę, kiedy po killstreaku wrogiego snajpera brak zwiadowcy zaowocował rozbiciem oddziału w drobny mak.
– Padaliśmy jak muchy, a przeciwnik nie odpuszczał i nabijał XP naszym kosztem - wspomina z ciarkami na plecach Adrian. – I wtedy wieść o sromotnej porażce rozeszła się szerokim echem po Twitchu.
I to, co dla teamu miało być przekleństwem, okazało się jednak zbawieniem.
– Żal było na to patrzeć, i wtedy dotarło do mnie, że żołnierką się jest, a nie bywa – tłumaczy 20-letnia bohaterka. - Odnowiłam sobie PlayStation Plus i na dobre wróciłam do walki – przyznaje.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, team Pauliny wygrywa już kolejne deathmatche. Koleżanki i koledzy znaleźli sposoby, by podobnym sytuacjom zapobiec w przyszłości.
Po pierwsze, ruszyła internetowa petycja do MON, by graczy, którzy znikają z serwerów na dłużej niż na 24 godziny, urzędowo ścigać i osadzać w zakładach karnych za dezercję.
A po drugie, na Fejsie u PlayStation Polska można wygrać członkostwo w PlayStation Plus, by w chwale powrócić do walki w multi i ocalić swoją drużynę.