Fot. Onet.pl/Wikimedia Commons
REKLAMA
Zaczęło się niewinnie.
– Ostatnie sondaże, które widziałam, pokazywały cztery punkty procentowe różnicy. Tego rodzaju historie odkładają się w czasie. To nie jest tak, że wystarczy, żeby jednego dnia gazeta napisała, że pan Misiewicz, złote dziecko PiS-u, pod okiem Macierewicza robił różne brzydkie rzeczy – powiedziała.
I wtedy odezwała się paleontologia level Kopacz.
– Przypomnę trochę strasznie dawne czasy, kiedy były jeszcze dinozaury, a ludzie nie mieli żadnych strzelb ani broni nowoczesnej, która pozwoliłaby je zabić. Wie pani, co robili?
Na tym etapie Ewa Kopacz mogła jeszcze ugryźć się w język. Ale brnęła dalej. Co zatem zdaniem byłej premier robili ludzie pierwotni? Cały fragment można obejrzeć tutaj.
– Rzucali kamieniami - wytłumaczyła. – Wiadomo, że od jednego rzucenia tym kamieniem nie padł, ale jeżeli miesiącami rzucali, to go na tyle osłabili, że mogli go pokonać.
Czekajcie. Stop.
Na tym kończymy cytowanie Ewy Kopacz, bo nie możemy myśleć już o niczym innym, jak tylko o widowiskowej walce ludzi jaskiniowych okładających przez długie miesiące kamieniami biednego brontozaura.
A w ramach puenty przypominamy, że Ewa Kopacz skończyła II Liceum Ogólnokształcące im. Marii Konopnickiej w Radomiu. Ukończyła też studia lekarskie na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Lublinie.
logo
To jest ASZdziennik, ale Ewa Kopacz naprawdę uczy się z Flintstone'ów.