Dramat podróżnika. W 30 sekund udowodnił, że podróże jednak nie kształcą [WIDEO]
ASZdziennik
19 listopada 2018, 10:49·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 19 listopada 2018, 10:49
Biura podróży z całego kraju szykują pozew zbiorowy przeciwko Wojciechowi Cejrowskiemu – dowiaduje się ASZdziennik. Znany podróżnik obrzydził wszystkim podróżowanie gdy ujawnił, że podróże tak naprawdę wcale nie kształcą. Wystarczyła mu zapalniczka, flaga Unii Europejskiej i Michał Rachoń.
Reklama.
Wojciech Cejrowski spalił flagę Unii Europejskiej w czasie nagrania rozmowy z Michałem Rachoniem z TVP Info. Podróżnik na nagraniu pokazuje, że choć zwiedził blisko 60 krajów świata, to z tych podróży nie wrócił mądrzejszy.
TVP Info nie wyemitowała fragmentu rozmowy z paleniem flagi, lecz Wojciech Cejrowski zamieścił go na YouTubie.
Na filmie widać podróżnika, który na darmo poświęcił całe swoje życie i zmarnował grube pieniądze na podróże od Kaukazu po Australię, bo i tak nic z nich nie wyniósł. Oprócz przyjaźni z Telewizją Polską i Polskim Radiem, gdzie nadal może liczyć na zrozumienie i czas antenowy.
Prowadzący program Michał Rachoń nie reagował, gdy wraz z flagą Unii Europejskiej podróżnik puścił z dymem wszystkie tezy o tym, jakoby podróże kształtowały u ludzi charakter, osobowość i wrażliwość.
I choć biura podróży zareagowały na Cejrowskiego i Rachonia paniką, to jak ustalił ASZdziennik, touroperatorzy mogą spać spokojnie.
Bo Cejrowski i Rachoń wcale ich nie zniechęcili Polaków do podróżowania. Turyści zapewnili tylko, że będą po prostu omijać stacje, których rezydenci palą lub z uśmiechem przyglądają się paleniu flag.
To jest ASZdziennik. Wojciech Cejrowski nie został zmyślony.