Młodzież Wszechpolska i ONR jednym głosem przeciwko rasizmowi na Marszu Niepodległości. W najbliższą niedzielę na manifestacji w Warszawie zadebiutuje specjalny sektor dla transparentów o wyższości białej rasy – podało stowarzyszenie "Marsz Niepodległości". Organizatorzy będą mogli się ich od razu wyprzeć, a rząd łatwo odwrócić wzrok.
– Na przemarszu 11 listopada nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym, etnicznym i rasowym będzie dozwolone tylko w sektorze "3K" w rzędach od 18 do 88 – ostrzegli organizatorzy marszu na Facebooku. – Wkrótce podamy harmonogram, w którym na czas hajlowania organizatorzy przestaną identyfikować się z uczestnikami, a Joachim Brudziński mocno zamknie oczy.
Wiadomo już, że TVP Info dostanie z tej okazji specjalną akredytację z komfortowym miejscem na dowolną interpretację transparentów i pole do szybkiego odwrócenia kamer.
Dla ułatwienia uczestników sektor oznaczonym będzie na mapce przemarszu krzyżem celtyckim. W jego obrębie będzie można modlić się o białą Europę wolną od lewactwa i LGBT. Organizatorzy z ONR i Młodzieży Wszechpolskiej nie będą mieli z tym nic wspólnego.
– Teraz to już naprawdę nie identyfikujemy się z ewentualnymi transparentami "Biała Europa braterskich narodów", "Europa będzie biała albo bezludna", "Wszyscy różni, wszyscy biali" i nie będziemy mieli nic wspólnego z wulgarnymi okrzykami pod adresem mniejszości – zapewniają organizatorzy.
Organizatorzy kończą już ustalanie lewackich organizacji, które oskarżą o prowokację, jeżeli narodowcy będą zachowywać się jak narodowcy.
I zaapelowali też do uczestników, by mając na uwadze zalecenia prokuratury po marszu z 2017 roku, w razie czego wyrażali swoje niezadowolenie atakując "mniej newralgiczne części ciała".
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.