Klęska Gowina w Gliwicach. Dziewczyna w kaszkiecie wypunktowała go w realu i poprawiła w necie
ASZdziennik
27 września 2018, 17:04·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 27 września 2018, 17:04
Jarosław Gowin jeszcze długo nie pojedzie do Gliwic. Ani nie wejdzie do internetu. Ostatnio bowiem został tam, jakby to powiedzieli fani Korwina, zmasakrowany.
Reklama.
Minister nauki i szkolnictwa wyższego pojechał do Gliwic poprzeć lokalnych kandydatów. Mówił akurat o imigrantach i nie spodziewał się, że zostanie bez ostrzeżenia napadnięty Merytorycznym Pytaniem. Zadała je młoda aktorka teatralna Alina Czyżewska, podpisująca się jako "dziewczyna w kaszkiecie".
Jarosławowi Gowinowi udało się uchylić przed pytaniem, jednak później, po konferencji, znowu musiał odpierać Rzeczowe Argumenty. Kiedy to się nie udało, poddał spotkanie walkowerem, wsiadł do limuzyny i odjechał.
Całe zdarzenie pani Alina opisała na Facebooku, gdzie dodatkowo wypunktowała Gowina. Trzy do zera.
Odpowiedzi ze strony pana Jarosława raczej się nie doczekamy. Minister wciąż leczy traumę po nokaucie. Anonimowi informatorzy donoszą, że wciąż reaguje płaczem na każdą osobę w kaszkiecie.
To jest ASZdziennik, ale porażka Jarosława Gowina nie została zmyślona.