Dramat Andrzeja Dudy. Jego zdjęcie z Trumpem miało być żartem roku, ale Lech Wałęsa wszystko zepsuł
ASZdziennik
19 września 2018, 09:52·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 19 września 2018, 09:52
Andrzej Duda na wizytę w Białym Domu czekał całe trzy lata i nareszcie dopiął swego. Niestety przyszedł Lech Wałęsa i wszystko zepsuł.
Reklama.
Początkowo nic nie zapowiadało katastrofy. Andrzej Duda potwierdził swoją pozycję na arenie międzynarodowej najpierw uzyskując przejmujący wpis Donalda Trumpa w księdze pamiątkowej z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości.
Potem został potraktowany zgodnie ze swoją rangą na konferencji prasowej:
Żeby wygrać dzień zdjęciem z podpisywania czegoś w pozycji kamerdynera:
I kiedy wydawało się, że nic już tej karuzeli śmiechu nie zatrzyma, pojawił się Lech Wałęsa.