O ku... Chyba wiemy, kto zagra wiedźmina w Wiedźminie Netflixa
ASZdziennik
04 września 2018, 16:53·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 04 września 2018, 16:53Hardkorowi fani Wiedźmina, nie czytajcie. Inaczej się dowiecie, że Geralta zagra gość znany z brytyjskiego akcentu, dołka w brodzie, Supermana i drewnianego villaina w Mission Impossible: Fallout. Jedyna nadzieja w tym, że to Netflix.
Jedno było pewne: że Andrzej Sapkowski nie byłby zadowolony z ŻADNEGO aktora wcielającego się w Geralta. Decyzja Netflixa o obsadzie głównej roli w serialu "Wiedźmin" może jednak sprawić, że do pana Andrzeja dołączy jakieś 38 milionów osób.
Kto to, do cholery, Henry Cavill?
Już tłumaczymy. Do tej pory znany był głównie z:
- udziału jako Superman w najgorszych filmach superbohaterskich naszych czasów (Batman vs. Superman anyone?)
- drewnianej roli w Mission Impossible: Fallout
- tego, że chce zagrać Wiedźmina.
- i że ma pysio jak sprzedawca ubezpieczeń komunikacyjnych.
Jedyna nadzieja w tym, że Netflix wie, co robi.
I że skasują serial i znów ogłoszą casting na pierwszy znak, że Cavill przyniósł na sobie wirus kinowej klątwy DC Universe.