Fot. 123rf.com / Facebook.com/WarszawaPrezydent/
Reklama.
A to za sprawą opublikowanego przez nich filmiku Patryk "Mario Bros Jaki", na którym widzimy, jak wyglądałaby klasyczna platformówka Super Mario Bros, gdyby bohaterem był Patryk Jaki.
Hydraulik z doklejoną głową Jakiego idzie w prawo, mija architektoniczne symbole Warszawy i pokonuje kolejnych przeciwników - Janów Śpiewaków, wystające z rur kanalizacyjnych głowy Hanny Gronkiewicz-Walc i Rafała Trzaskowskiego, by w końcu ściągnąć w dół flagę Platformy Obywatelskiej.
Ale przyjrzyjmy się tej wizji bliżej. Super Patryk zbiera monety - nie wiadomo, czy to zapowiedź szukania oszczędności i działania na korzyść stołecznego budżetu, czy prywatna pogoń kandydata za pieniędzmi. W 9 sekundzie Jaki niszczy unoszącą się w powietrzu ceglaną kładkę. I też nie wiadomo, czy konstrukcja była już stara i Jaki wyburza ją w celu przyszłych inwestycji, czy może był to bezmyślnie zniszczony zabytek.
Jeszcze ciekawiej robi się w 15 sekundzie nagrania. Super Patryk schodzi pod ziemię przy Pałacu Kultury i wychodzi koło ratusza. Domyślamy się, że podjeżdża dwie stacje metrem, ale zauważmy, że schodzi do metra Centrum w nocy, a na Ratuszu Arsenał wychodzi w dzień. W dodatku na początku podróży ma 192900 punktów i 66 złotych monet, a po jej zakończeniu 336650 punktów i 84 monety. Co zajęło Jakiemu tyle czasu?
Te wszystkie niejasności (nie?) wpływają jednak na fakt, że filmik trafia do prosto do serc niektórych wyborców:
– Jako Warszawiak urodzony w latach 90tych lubie śmieszne filmiki i memy wiec przekonał mnie pan i bd głosować pozdro elo!!! – pisze Justyna, które zaślepiona pop culture reference nie zważa na poglądy kandydata.
Które mogą nie zapowiadać lekkiej przyszłości dla Królestwa Grzybów.
logo
To jest ASZdziennik, ale filmik Patryk "Mario Bros" Jaki i komentarz nie zostały zmyślone.