Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta
REKLAMA
O odwróceniu się rządu od ojca Rydzyka i podspisaniu umowy w sprawie wspólnej budowy muzeum Jana Pawła II poinformowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
– Czas kolesiostwa, ustępstw i płaszczenia się przed ojcem Rydzykiem się skończył - grzmiał wiceminister Piotr Gliński na zwołanej konferencji prasowej. – Wierzymy, że umowa opiewająca na marne 70 mln zł raz na zawsze pokaże, że w Polsce zasada rozdziału kościoła od państwa to rzecz święta.
Fundacja ojca Rydzyka wraz z rządem wybuduje w Toruniu muzeum Jana Pawła II za 70 mln zł. Będzie to muzeum tego samego Jana Pawła II, który chciał, by zamiast budować mu pomniki, robić coś dobrego dla ludzi. Będą to te same miliony złotych, których nie ma, gdy błagają o nie rodzice osób niepełnosprawnych lub pielęgniarki.
– Ojtam, ojtam – odparł zarzuty Gliński i zapowiedział, że zamiast pomagać potrzebującym wymierzy Rydzykowi siarczysty policzek w twarz i zbuduje mu muzeum, które będzie prezentować "ponad 1000-letnią historię chrześcijańskiej Polski", a którego zadaniem będzie też "upowszechnianie wyników badań naukowych dotyczących postaw Polaków wobec Żydów podczas II wojny światowej".
Z opisu inwestycji i znajomości obu kontrahentów wynika, że to na pewno skończy się świetnie.
Jak ustalił ASZdziennik, to jednak nie koniec konfliktu na linii Warszawa - Toruń.
Z niepotwierdzonych informacji wynika, że rząd szykuje już inne milionowe ochłapy, którymi będzie gnębić i upokarzać ojca Rydzyka.
To jest ASZdziennik. Budowa muzeum za 70 mln zł nie została zmyślona.
logo