Fot. 123rf.com
Reklama.
Nagranie ze stadionu w Moskwie trwa minutę, ale jest cenniejsze od 90 minut każdego meczu w Rosji jak dotąd. Nie trzeba nawet znać się na piłce, żeby docenić piękno tego zagrania.
Kibice Senegalu pokazali, że zwycięstwo w meczu piłki nożnej nie jest ważniejsze od zasady, żeby zostawiać po sobie miejsce w takim stanie, w jakim sami chcielibyśmy je zastać.
Są już pierwsze sygnały, że wnioski ze spotkania z Senegalem wyciągnie nie tylko kadra Adama Nawałki, ale także kibice z całego kraju.
W PZPN są już pomysły, by senegalską myśl kibicowską zaadaptować do warunków panujących na stadionach, bulwarach nad Wisłą w Warszawie, przedziałach PKP, parkach i lasach całego kraju.
Wtedy Polska na serio stałaby się mistrzem świata.
logo