Elżbieta Bieńkowska w Brukseli pokazała wewnętrzną Grażynę.
Elżbieta Bieńkowska w Brukseli pokazała wewnętrzną Grażynę. Fot. GWL KRAK MS
REKLAMA
– Aj fink animal testing is bad fings end łi szud du ałer best tu awojd it! – powiedziała stanowczo Bieńkowska w swoim wystąpieniu w Parlamencie Europejskim o testowaniu kosmetyków na zwierzętach i/lub pracy domowej z anglika.
– Ku*wa, nienawidzę tego... – dodała jej wewnętrzna Grażyna do wciąż włączonego mikrofonu.
Nie wiadomo niestety, co było obiektem nienawiści byłej posłanki PO. Prawdopodobnie praca, w której od 4 lat wbrew jej woli zmuszają ją do nauki języka obcego.
logo
To jest ASZdziennik, ale to prawda.