Uwaga na pismo burmistrza Szamotuł. Po jego lekturze od razu staniesz się lewakiem
ASZdziennik
24 kwietnia 2018, 13:09·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 24 kwietnia 2018, 13:09
Specjalne podziękowania i pamiątkowy dyplom złożył na ręce burmistrza Szamotuł zarząd krajowy Partii Razem – informuje Adrian Zandberg na Facebooku. To zasługa pisma, w którym włodarze miasta żądają obcięcia pracownicy pensji za to, że spóźniła się 2 minuty.
Reklama.
Jak ustalił ASZdziennik, po jego lekturze każdy Polak od razu staje się lewakiem.
– Zwracam się z prośbą odliczenie p. Katarzynie (...) z wynagrodzenia za pracę w miesiącu kwiecień 2018 r. kwoty wypłaconej w poprzednim terminie płatności, za okres nieobecności w pracy, za którą pracownik nie zachował prawa do wynagrodzenia w ilości: 2 minuty - napisał wzorową urzędniczowszczyzną Dariusz Wachowiak, zastępca burmistrza Szamotuł.
Przez ogromne zainteresowanie wstąpieniem do partii strona internetowa Razem przestała działać. Na każdą sekundę, którą spóźniła się pani Katarzyna, przypada kilkanaście tysięcy nowych zgłoszeń z całego kraju.
– Dotąd mało mnie to interesowało, ale 35-godzinny tydzień pracy i stawka 75% podatku dla prezesów nagle zaczęła być atrakcyjna – przyznaje Ania z Łodzi, która nie jest mistrzem punktualności i w obawie przed pracodawcami takimi jak burmistrz Szamotuł zaprenumerowała już "Krytykę Polityczną".
– Jeszcze się nie wczytałem w program, ale dałem już lajka Rage Against The Machine i 1 maja będę na ulicach – obiecuje Sebastian, który średnio dwa razy w tygodniu musi tłumaczyć swojemu szefowi, że wcisnął o jedną "drzemkę" za dużo.
Jak ustalił ASZdziennik, partia Razem to nie jedyny beneficjent listu, jaki władze Szamotuł wysłały do swojej pracownicy.
Pamiątkowy dyplom przekazała burmistrzowi miasta także Konfederacja Pracodawców "Lewiatan" w podziękowaniu za oddanie w zwięzłym liście stanu umysłu polskich pracodawców.
To jest ASZdziennik. Pismo z Szamotuł nie zostało zmysłone.