
REKLAMA
Z sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu" wynika, że w zbliżających się wyborach prezydenckich na Roberta Biedronia chce oddać głos aż 19 proc. Polaków. Wyprzedzają go jedynie Andrzej Duda (36 proc.) i Donald Tusk (26 proc.).
Kiedy Biedroń w 2014 roku obejmował urząd prezydenta Słupska pewnie nie spodziewał się, że 4 lata później co piąty Polak będzie widział w nim godnego reprezentanta całego państwa. Ale sam jest sobie winny.
A wystarczyło wyremontować jakąś drogę, postawić plac zabaw i nie zepsuć zbyt wiele. I liczyć, że mieszkańcy miasta z braku sensownej alternatywy wybiorą cię na drugą kadencję.
Ale nie, Biedroń oczywiście musiał ustabilizować budżet, dbać o tolerancję i prawa zwierząt, a zamiast publicznymi pieniędzmi szastać charyzmą.
To jest ASZdziennik, ale naprawdę co piąty Polak głosowałby na Biedronia.