Fot. YouTube/PolskieRadio
Reklama.
– Myśleliśmy, że Bronisławowi Komorowskiemu nic nie odbierze tego tytułu, a tu proszę, Andrzej Duda uwinął się w niespełna minutę! – zachwycają się oczarowani kibice.
Historyczny rekord padł na Uniwersytecie Rzeszowskim, w czasie II Kongresu Liderów Rzeczpospolitej Polskiej. Środowisko naukowe do dziś spiera się o to, co tak naprawdę w swoim przemówieniu chciał powiedzieć Andrzej Duda. Wiadomo jedynie, że jest to memem.
– Ja państwu powiem, że ja pracuję cały czas, cały czas czegoś się uczę, bez przerwy - mówił Andrzej Duda studentom w Rzeszowie. – Ja się uczę w mieszkaniu, w samochodzie jak jadę, w samolocie kiedy lecę, jak się cały czas czegoś uczę.
logo
Andrzej Duda poinformował także, czego się uczy w mieszkaniach kiedy mieszka, samochodach kiedy jedzie i samolotach kiedy lata.
– Jak się nie uczę tego, co mam powiedzieć, to się uczę tego, co będę chciał kiedyś powiedzieć i wydaje mi się, że warto, w związku z tym czytam jakąś książkę – podkreślił. – Jeżeli nie, to siedzę i uczę się języka, nowe słówka. Cały czas się czegoś uczę, bo uważam, że to jest jedyna droga do tego, żeby cały czas trzymać się na wysokim "C".
Popis prezydenta został już nominowany do "Srebrnych Ust", plebiscytu radiowej Trójki. Jak jednak ustalił ASZdziennik, jest duże ryzyko, że Andrzej Duda długo nie nacieszy się rekordem.
W tej samej kategorii startuje bowiem Ryszard Petru, który w mema potrafi zmienić się w 8 sekund.
To jest ASZdziennik. Wystąpienie Andrzeja Dudy w Rzeszowie nie zostało zmyślone.