
Reklama.
Dobrze się składa, bo mamy dla ciebie listę, dzięki której wprowadzisz w konsternację największych planszówkowych wyjadaczy.
1. Tixid: Alienacja
Jeden z graczy wciela się w rolę bajarza. Podaje na głos wymyślone przez siebie hasło oraz wykłada przed sobą sześć kart z obrazkami, z których tylko jedna pasuje do hasła. Zadaniem bajarza jest połączyć hasło z obrazkiem w sposób zrozumiały wyłącznie dla jednego z pozostałych graczy. Może to być np. odniesienie do inside'owego żartu albo sceny z serialu, który właśnie wspólnie oglądają. Ważne, żeby reszta nie wiedziała, o co chodzi, poczuła się wykluczona i pozbawiona szans na punkty.
2. Superferma
Bardziej realistyczny pierwowzór Superfarmera, który nigdy nie osiągnął takiej popularności jak następca. Grę stworzył w 1942 roku wybitny polski matematyk Karol Soból, pierwotnie pod nazwą "Hodowla zwierzątek futerkowych".
Gracze na przemian rzucają 12-ściennymi kostkami z obrazkami norek, nutrii, lisów i gronostajów, i powiększają swoje hodowle. Raz na turę mogą wymienić żeton wybranego zwierzątka na żeton Futra i żeton Obdartego ze Skóry Truchła, który wlicza się do końcowej punktacji.
Superferma została stworzona dla dzieci, ale bawi także dorosłych.
3. Może Po Prostu Zaczniemy i Ogarniemy w Trakcie
W nowych planszówkach męczy cię przedzieranie się przez zasady, zanim zaczniesz grę? Oto coś dla ciebie.
W "Może Po Prostu Zaczniemy i Ogarniemy w Trakcie" czytanie zasad jest jednocześnie samą rozgrywką! W tej kooperacyjnej grze paragrafowej gracze mają do dyspozycji jedynie 120-stronicową instrukcję i własną intuicję. Muszą przebrnąć przez szereg łamigłówek, niejasności i sprzecznych reguł, uważając przy tym na akapity-pułapki, jak np. Ej, Weźmy Coś Łatwiejszego czy tytułowe Może Po Prostu Zaczniemy i Ogarniemy w Trakcie.
4. Imperial Struggle Through the Ages
Ciężka, historyczna gra strategiczna, przy której inne ciężkie, historyczne gry strategiczne są jak partyjka "Jungle speed" w niedzielny poranek. Samo rozkładanie planszy i wszystkich elementów zajmuje 8 godzin, a na świecie istnieją jedynie 3 stoły, które są w stanie pomieścić w pełni rozłożone ISTtA. Gracze kierują cywilizacjami od roku 8000 p.n.e. aż do roku 1945, a rozgrywka toczy się w czasie rzeczywistym.
Gra przeznaczona jest dla osób w wieku 30+ posiadających doktorat z historii.
5. Embargo
Hit domówek w gronie znajomych.
"Embargo" to zabawna party game, w której uczestnicy zgadują kolejne hasła, które opisuje członek ich drużyny. Nie może on przy tym używać zakazanych słów, rzeczowników, ani wyrazów zawierających litery A, K lub P. Aby wykluczyć podpowiedzi gestami i mimiką ma też związane za plecami ręce i worek na głowie. Osoba z przeciwnej drużyny informuje o limicie czasu, głośno odliczając od 30 do zera, a każdy błąd i koniec czasu sygnalizuje głośnym, drażniącym dźwiękiem i impulsem elektrycznym o napięciu 120V.
Super zabawa dla 4-12 osób w wieku 10+.
6. Talizman Nostalgii
Czerpiąca z klasycznych RPG innowacyjna gra przygodowa, w której gracze wcielają się w graczy grających w "Magię i Miecz" w 1992 roku. "Talizman Nostalgii" w 45 minut pozwala odtworzyć doświadczenie siedzenia 4 godziny nad grą fantasy, w której jedynym wyborem gracza było "w lewo czy w prawo?".
7. Podatki i faktury
Niedoceniony klejnot niemieckich eurogier.
"Podatki i faktury" (oryg. "Steuern und Rechnungen") wykorzystują mało popularny motyw przewodni księgowości. Wciągają gracza w ekscytujący świat kompleksowej obsługi podmiotów gospodarczych w zakresie kwestii kadrowo-płacowych czy rozliczeń z urzędem skarbowym. Gra opiera się na mechanizmie worker placement. Wyniki twojej firmy zależą od odpowiedniego przydzielenia pracownikom zadań reprezentowanych przez małe drewniane sześcianiki w kolorach od jasnoszarego po ciemnografitowy. Rozgrywka trwa przeciętnie 120-180 minut, a zwycięzcą zostaje ostatni gracz, który nie zbankrutował i nie usnął.
Polecamy w wersji podstawowej oraz z najnowszym dodatkiem "PIT-28" .