
Reklama.
– Dysponujemy solidnym materiałem dowodowym w postaci trailera do "Kobiet mafii" i wrażenia, że to wszystko już gdzieś widzieliśmy – poinformował rzecznik prasowy stołecznej policji. – Na filmie można rozpoznać te same dialogi i tych samych aktorów, których widzowie mieli okazję oglądać już w "Pitbullu", "Botoksie" czy "Służbach specjalnych".
Nielegalny proceder mógł trwać nawet od 2014 roku. Śledczy ustalili, że Patryk V. zmieniał na nośnikach z nagranymi wcześniej filmami nazwy plików i niektóre pseudonimy aktorów, po czym ponownie wprowadzał je do obrotu.
Tylko na ostatnim przekręcie z filmem "Pitbull" przechrzczonym nielegalnie na "Botoks" polscy widzowie mieli stracić łącznie nawet 47 mln złotych. Na terenie całego kraju zawiadomienia o ocenie 2/10 na Filmwebie złożyło już kilkadziesiąt tysięcy Polaków, którzy padli ofiarą wyłudzeń.
– Policjanci podczas akcji w montażowni pod Warszawą zatrzymali kilkanaście osób, które maczały palce w haniebnym procederze – podała policja. – Wśród nich jest m.in. Katarzyna W. pseudonim "Vernke", Olga B. w środowisku filmowym znana jako "Bołądź, a zarzuty szczególnego okrucieństwa wobec młodej kinematografii postawiono słynnej młodocianej "Wieniawie".
Policja wciaż poszukuje widocznego w trailerze Bogusława L. pseudonim "Linda".
Z niepotwierdzonych informacji wynika, że mógł złożyć czynny żal, dobrowolnie przyznać się do udziału w "Kobietach mafii" i pójść na współpracę z organami ścigania w zamian za podanie informacji prowadzących do zatrzymania całej szajki.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.