Fot. "Super Express"
Reklama.
"Super Express" nie podaje, w jaki sposób kłusownicy z Libanu rozpoznają Polaków wśród zimujących w Afryce stad. Wspomina natomiast, że myśliwi "chwalą się trofeami na filmach łudząco przypominających propagandowe nagrania Państwa Islamskiego z charakterystyczną muzyką haram w tle, a wśród strzałów słychać złowrogie Allah Akbar".
Organizacje ekologiczne od lat alarmują, że bociany, żurawie i inne gatunki chronione są w Libanie zabijane przez amatorów. Kłusownicy traktują nielegalne polowania jako dobrą zabawę i rozrywkę w wolnym czasie. Nielegalne polowania odbywają się również w Azji oraz w niektórych krajach Europy.
Ale nie.
Tabloid wolał sprowadzić ten problem do jednego dziwnego nagłówka, który dziś jest nie tylko głupi, on otwiera oczy niedowiarkom.
Którzy czasami wątpią, że to Polska jest najbardziej ciemiężonym narodem świata.
To jest ASZdziennik, ale "Super Express" naprawdę pisze o polskich bocianach.