Fot. youtube/kacper palowski/123rf.com
Reklama.
Gdy podczas pochodu ulicami Warszawy reporter TVP podszedł do przypadkowego mężczyzny z flagą, nic nie wskazywało na to, że czeka go dziennikarska potyczka życia.
– Patriotyzm dzisiejszy, współczesny... – kontemplował reporter biało-czerwoną czapkę uczestnika marszu, sprytnie podprowadzając pytanie. – Co dla pana znaczy udział w tej uroczystości? – próbował dociec.
– Proszę pana, to znaczy, żeby odsunąć od władzy żydostwo! – usłyszał reporter TVP Info w odpowiedzi, i w jednek chwili transparenty wychwalające na Marszu Niepodległości "białą Polskę" uniosły się zdaniem świadków nieco wyżej.
Przed taką odpowiedzią drżą studenci i absolwenci dziennikarstwa z całego kraju, ale to reporterowi TVP Info przyszło w udziale usłyszeć ją osobiście, i to na dodatek w czasie transmisji na żywo. Na szczęście nie na darmo zdobył w TVP Info bogaty warsztat reportera.
– Miło popatrzeć na taki fach w ręku, reporter ani słowem nie potępił rozmówcy, tylko próbował dalej brnąć w dialog – twierdzą zaskoczeni świadkowie zdarzenia. – Nie starał się ustalić, co, kogo i w jakiej władzy na ma myśli, tylko dalej pytał, co to znaczy być patriotą i przeżywać 11 listopada.
– Na szczęście w ostatniej chwili skierował mikrofon w stronę towarzyszki uczestnika marszu, inaczej mógłby usłyszeć też inne wyrazy – wspominają obserwatorzy.
I tylko ona uratowała reportera przed kolejnymi tarapatami. Przejęła mikrofon i zgodziła się ze swoim przedmówcą, ale już bez "żydostwa".
To jest ASZdziennik, ale to prawda.