
Reklama.
– Polskę zastałem w popiele i perzynie – ogłosił król Kazimierz w orędziu do prostego ludu, nie szczędząc uszczypliwości wobec poprzedniego monarchy. – Odźwierni rozpierzchli się po karczmach, cechy nie dają szans na rozwój młodym czeladnikom, panny roztrwoniły swe posagi na jarmarkach w Gdańsku.
– Ogłaszam przeto pomoc dla rodzin, które chciałyby urządzić sobie godne żywot na poziomie klasy średniowiecznej, ale nie stać ich nawet na poradlne 12 groszy z łana – rzekł król i począł przedstawiać założenia programu, którą publicyści z Czarnkowa okrzyknęli już "murowaną zmianą".
Król obiecuje, że w ramach programu Zamek+ na miejscu po lasach, gajach i dąbrowach, wyrosną zamki podziwienia godne, otoczone domami, wieżami, mocnymi murami, rzeźbą, malowidłem i dachami wielkiej piękności. Lokatorzy mogą liczyć na drogocenne ornaty, złocone kielichy, bogate sklepienia – wynika z zapisów w projekcie ekstrawaganty.
– To wszystko na ozdobę narodowi, na schronienie i opiekę królestwa polskiego, na dobro młodych małżeństw, które już za lat 200 Bóg pobłogosławi – rzekł król, a poddani padli sobie w ramiona na myśl o szczęściu, jakie czeka ich potomków.
Jeżeli bowiem na drodze nie stanie żaden nieprzewidziany totalny chrześcijański zakon rycerski, izby będą oddane do użytku jeszcze w XV wieku.
To jest ASZdziennik dla Drunk History: Pół litra historii na Comedy Central.