Na pewno widzieliście już na Facebooku czy Twitterze hasztag #MeToo lub #JaTeż i wiecie, co oznacza, ale dla porządku wyjaśnimy. W ten sposób oznaczają swoje wpisy kobiety, które doznały molestowania seksualnego. Akcja ma na celu pokazać, jak zatrważająco powszechne jest to zjawisko.
Również wielu mężczyzn odniosło się do #MeToo. Część zrobiła to sensownie, wielu jednak zrobiło z siebie kompletnego kretyna.
Jeśli jesteś facetem i też masz potrzebę napisania w tej kwestii czegoś idiotycznego, ASZdziennik służy pomocą! Oto 7 reakcji na #MeToo, które pozwolą ci zabłysnąć w towarzystwie tępotą spotykaną jedynie u niektórych ukwiałów:
To jest akcja mająca na celu zastraszenie mężczyzn, aby nie zalecali się do kobiet.
Brawo. Wykryłeś spisek feministek, które marzą tylko o tym, żeby z każdego mężczyzny zrobić gwałciciela. Potem chcą wyeliminować ich zupełnie ze społeczeństwa i zamienić wszystkie kobiety w lesbijki. I nie daj sobie wmówić, że chodzi o brak akceptacji na krzywdzące zachowanie, a nie komplementy w ogóle. Bo nie ma żadnej różnicy pomiędzy "Ładnie pani wygląda" a "Hej, mała, fajne cycki! Pokażesz?". Żadnej.
Jak wywalasz cycki i pokazujesz tyłek w obcisłej mini, to się nie dziw.
Ach, stare, dobre winienie ofiary. Klasyk. Kiedy kobiety wreszcie zrozumieją, że dorośli mężczyźni nie są odpowiedzialni za swoje własne czyny? Że steruje nimi popęd nieograniczony takimi pojęciami jak "przyzwoitość" czy "szacunek do drugiej osoby"?
Nie dajcie się nakręcać, to tylko kolejna modna akcja ze Stanów!
Tak, to tylko jeden z trendów na jesień 2017. Puchówki, żółcie i czerwienie oraz publiczne wyznawanie, że padło się ofiarą molestowania. Sprawa sztucznie nadmuchana przez skandalik w USA, my tu w Polsce nie mamy takich problemów, prawda? Tu SIĘ SZANUJE KOBIETY.
Wyolbrzymacie. Przecież to tylko kilku zwyroli, reszta facetów jest OK.
Ile jest rocznie w Polsce przypadków molestowania? Z sześć? Bo molestowanie to przecież wyłącznie gwałt, a nie np. januszowy żarcik z podtekstem rzucony koleżance z pracy czy ekshibicjonista machający prąciem w parku. Bo wiadomo, żarty to żarty, trzeba mieć poczucie humoru, a na przygodnego penisa można nie patrzeć, nie?
Inne baby ci wmówiły, że to było molestowanie.
Jeśli nie wiedziała, że jakieś zachowanie było molestowaniem, to przecież nie było problemu. Mogła sobie żyć z uczuciem wstydu i upokorzenia, i nie nazywać sytuacji, która do niej doprowadziła. Bo problemu przecież nie ma, dopóki się go nie nazwie. Jak złamiesz rękę, to też nie boli, dopóki lekarz ci nie powie, że jest złamana. Tak to działa.
Ale pewnie jak przystojny facet maca, to wam się podoba?
No właśnie, o to chodzi! Jeśli wyglądasz jak Ryan Gosling, to ci wszystko wolno. Nawet dotykać kobietę wbrew jej woli. A jak masz piwny brzuch i podwójny podbródek to nagle wielkie halo. Dobrze, że możesz chociaż wyładować swoje kompleksy w tym debilnym komentarzu, co?
Teraz będzie stygmatyzacja tych, co nie były molestowane. Coś z nimi nie tak, że nikt ich nie chciał?
OK, jest tak kretyńskie i obrzydliwe, że nie mamy nawet siły udawać, że wcielamy się w autora.
Jeśli któryś z powyższych komentarzy jest bliski twoim poglądom, śmiało, użyj go i podpisz się pod nim swoim nazwiskiem. W pierwszej chwili mieliśmy radzić, żebyś się zamknął, ale twoje znajome i znajomi powinni się dowiedzieć, jakim jesteś idiotą.
To jest ASZdziennik, ale powyższe komentarze niestety są prawdziwe.