Reklama.
- Facebook nie działa - napisał Mark Zuckerberg na swoim profilu, którego nikt nie jest w stanie odczytać.
Nie działają udostępnienia (możecie próbować bez skutku), lajki ani prywatne wiadomości, w których znajomi mogliby poinformować się o awarii szerując ten tekst.
Co gorsza, padła też możliwość wklejania artykułów na fanpage'a, dlatego napisanie tego tekstu też było w sumie bez sensu.
Skoro ma tylko jednego czytelnika. Jego autora.
Który jako, że i tak nikt tego nie zobaczy, może nareszcie wyjść z szafy.
I przyznać się, że głosował na PSL.
A potem wkleić najnowszą piosenkę Liama Gallaghera.
To jest ASZdziennik, którego nie da się udostępnić, więc co mi tam.