
Z zewnątrz wyglądało to jak zwykłe 3:0, ale na oczach widzów działa się historia. Po raz pierwszy biało-czerwoni wygrali jednocześnie z dwiema drużynami. Tomasz Hajto wszystko widział.
REKLAMA
- Brawo Polacy. Kazachstan kilka razy nam zagroził, ale Gruzini dali się w końcu złamać - powiedział na antenie Tomasz Hajto tuż po ostatnim gwizdu sędziego z Łotwy i Litwy.
Tu miało być więcej tekstu, ale w przypadku Tomasza Hajty w sumie nie ma dziś nic więcej do dodania:)
