
Do Jarosława Kaczyńskiego, Antoniego Macierewicza i wszystkich ludzi dobrej woli!
Ogłaszamy alarm dla Polski! W piątek pod osłoną nocy potężne siły totalnej natury ruszyły z najpoważniejszą jak dotąd próbą obalenia legalnie wybranej władzy. Nieprzebrane masy powietrza znad Niemiec uderzyły na Pomorze z zamiarem wyrąbania korytarza eksterytorialnego do Królewca i osłabienia naszej Ojczyzny, ale cel był znacznie bardziej poważny.
Czy to przypadek, że pucz znacząco wspierany milcząco przez totalną opozycję zbiega się w czasie z uzasadnionymi roszczeniami Rzeczpospolitej wobec spadkobierców III Rzeczy, tak zwanej Republiki Federalnej Niemiec, roszczeniami, które nie w smak berlińskim elitom?
Czy to przypadek, że pucz zbiega się także z reformą sądownictwa, jedynej kasty, która nie została oczyszczona po 1989 roku?
Czy to przypadek, że pucz zbiega się z wielkim dziełem ratowania Puszczy Białowieskiej?
Czy to przypadek, że pucz zbiega się niemal co do dnia z datą miesięcznicy dochodzenia do prawdy?
Czy to przypadek, że wrogie legalnie wybranej władzy media dzień i noc nadają z miejsca ataku, jakby wiedziały o nim od początku?
Czy to przypadek, że pracujący na miejscu wolontariusze otrzymują darmowe kanapki?
Czy to przypadek, że Donald Tusk równo 8 lat wcześniej spotkał się na molo z Władimirem Putinem?
Te pytania można mnożyć bez końca, ale na odpowiedzi przyjdzie czas później. Dziś trzeba przejść do kontrataku. Dlatego wzywamy wojska Antoniego Macierewicza i siły Mariusz Błaszczaka do zabezpieczenia obszaru wokół Rytla wszelkimi możliwymi siłami.
Bez tego walczące z puczem cykliczne zgromadzenie modlitewne wolontariuszy z piłami, leśników, strażaków i mieszkańców Pomorza może sobie nie poradzić.
Zawsze oddany Klub "Gazety Polskiej" Rytel.