
Reklama.
Holland zrobiła jedno zdjęcie i wytłumaczyła zachodnim widzom, co jest nie tak z Polską.
– Polska to dla amerykańskiego widza interesujący, ale trudny do zrozumienia mikrokosmos – tłumaczy w rozmowie z Filmwebem pracownik jednej z hollywoodzkich wytwórni. – Tymczasem fotografia Holland w przystępny sposób tłumaczy, co tak naprawdę dzieje się dziś w Polsce.
Amerykańscy filmowcy zwracają uwagę na widowiskowo zwiększone siły policyjne na Krakowskim Przedmieściu i szczelne kordony mundurowych, przygotowanych na scenę batalistyczną i starcie z groźną indywidualistką. Urzekły ich malowniczo ciągnące się wzdłuż ulicy rzędy stalowych barierek, skutecznie odgradzające oficjalną prawdę i szacunek od ulicznego kłamstwa i pogardy.
– A to wszystko na potrzeby zwyczajnego wiecu modlitewnego i przemówienia szeregowego posła – nie mogą wyjść z zachwytu zachodni producenci. – Amerykanie kochają na ekranie kontrasty, a takich wrażeń nie dostarczą im nawet pojedynki marvelowskich, przerysowanych superbohaterów.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.
Autorzy: Rafał Madajczak / @ojciecredaktor, Łukasz Jadaś /@lukaszjadas